Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarne chmury nad Komendą Powiatową Policji w Śremie. Wśród doniesień medialnych "mobbing, molestowanie i tuszowanie afer"

Katarzyna Baksalary
Katarzyna Baksalary
Katarzyna Baksalary
Co się dzieje w Komendzie Powiatowej Policji w Śremie? To pytanie z pewnością zadaje sobie dziś wielu mieszkańców Śremu i okolic. Jak wskazuje w swojej publikacji Łukasz Cieśla z Onetu, do którego trafił anonim na temat kulis pracy w śremskiej KPP, policjantkom i policjantom nieobcy ma być mobbing, molestowanie i różne naciski ze strony przełożonych.

Policjanci mobbingowani, policjantki molestowane. Co się dzieje w KPP Śrem?

We wtorek 23 kwietnia, krótko przed godz. 15.00 w serwisie "Onet" pojawił się artykuł Łukasza Cieśli pod tytułem "Mobbing, molestowanie i tuszowanie afer w policji? "Komenda to państwo w państwie"", gdzie dziennikarz na podstawie przekazanego redakcji anonimu wskazuje liczne problemy - mówiąc eufemistycznie - z którymi na co dzień mierzą się policjantki i policjanci Komendy Powiatowej Policji w Śremie.

W opinii jednego z ważnych policjantów wielkopolskiej policji, którą przytacza autor materiału, śremska komenda ma być jedną z najgorszych wielkopolskich komend pod względem złego traktowania pracujących tam funkcjonariuszy.

Poważne oskarżenia pod adresem KPP w Śremie

Wśród zarzutów stawianych wobec śremskiej KPP, w artykule Łukasza Cieśli, pojawia się mobbing, molestowanie, tuszowanie rozmaitych spraw oraz nakłanianie policjantów do fałszowania statystyk i nieprzyjmowania zgłoszeń od mieszkańców.

Poruszonymi sprawami dotyczącymi pracy w śremskiej komendzie, które wskazuje dziennikarz Onetu, jest między innymi ta, dotycząca cenionej jeszcze nie tak dawno policjantki, którą nagradzano m.in. za uratowanie tonącej w Warcie kobiety. Dziś przebywa ona na zwolnieniu lekarskim, które wystawić miał psychiatra. "L4" ma być efektem nacisków na nią w związku ze sprawą, którą prowadziła i zmuszanie jej do tuszowania sprawy, która miała uderzyć w przełożonego tej policjantki.

Kolejną poruszoną kwestią, przez autora artykułu zamieszonego w serwisie Onet, jest niemoralna propozycja skierowana do jednej z policjantek przez jej przełożonego. Według niego funkcjonariuszka po powrocie z chorobowego miała zostać zdegradowana i przeniesiona z pracy w wydziale kryminalnym do patrolu po odrzuceniu propozycji seksualnej. Nie skorzystanie z propozycji miało być początkiem problemów kobiety w pracy. Inna policjantka, według ustaleń Łukasza Cieśli, która również miała być molestowana, opuściła szeregi śremskiej KPP i przeniosła się do innej komendy.

W śremskiej drogówce również miało dojść do degradacji doświadczonego policjanta, który w odróżnieniu od koleżanek nie podpadł przełożonym, a jak wskazuje Łukasz Cieśla, staroście śremskiemu Zenonowi Jahnsowi. Miał złożyć skargę na funkcjonariusza. Dotychczas ceniony i nagradzany policjant wydziału ruchu drogowego trafił w szeregi dzielnicowych.

Wymienione sprawy, to nie wszystkie wskazane przez dziennikarza Onetu kwestie.

Komendant KPP Śrem i Starosta Śremski pytani o poruszone kwestie

Do zarzutów, które zostały opisane przez Łukasza Cieślę w materiale dziennikarza odnosi się zarówno komendant KPP Śrem Sławomir Jądrzak oraz wspomniany już starosta śremski Zenon Jahns.

Pierwszy z panów w odpowiedzi na zapytania skierowane przez Łukasza Cieślę wskazuje powody degradacji swoich podwładnych. Wśród przekazanych wyjaśnień pojawiają się niewystarczające umiejętności do pracy w danym wydziale, kłamstwa, źle wykonywane obowiązki oraz złe zachowanie podczas wykonywania obowiązków służbowych i skargi. Wobec policjantów, którzy mieli dopuścić się tych zaniedbań, prowadzone miały być również różne postępowania m.in. wyjaśniające i dyscyplinarne.

Co do Zenona Jahnsa, to jak wskazuje w swoim artykule dziennikarz Onetu, starosta śremski owszem przyznaje, że złożył skargę, twierdzi jednak, że nie domagał się ukarania policjanta. Jak przekonuje, to leży, bowiem w gestii komendanta i nie jego rolą jest wskazywać, jaka powinna być odpowiedź szefa śremskich policjantów na złożoną skargę.

Komenda wojewódzka zleciła kontrole w Śremie

Lista wskazanych w artykule Łukasza Cieśli zarzutów wobec śremskiej KPP jest znacznie dłuższa, a efektem dziennikarskich pytań o sprawy przedstawione w anonimowym liście przekazanym redakcji Onetu są kontrole.

Po przesłanych przez pana pytaniach, ze względu na charakter sprawy, komendant wojewódzki skierował do Śremu Wydział Kontroli. Ma on zbadać pojawiające się obecnie zastrzeżenia. Niezależnie od tej kontroli, do Śremu pojedzie także wydział psychologów policyjnych, którzy zbadają sytuację i atmosferę w tamtejszej jednostce m.in. poprzez anonimowe badania ankietowe. Na wyniki trzeba poczekać — powiedział Onetowi Andrzej Borowiak, rzecznik KWP w Poznaniu.

Pytamy o doniesienia dotyczące KPP Śrem

Niezwłocznie skierowaliśmy zarówno do Komendy Powiatowej Policji w Śremie jak i Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu zapytania dotyczące publikacji Łukasza Cieśli. Aktualnie nasze zapytania czekają na odpowiedzi.

W sprawie doniesień Onetu próbowaliśmy skontaktować się również ze Starostą Śremskim.

Sami policjanci, z którymi się skontaktowaliśmy, na ten moment na temat kwestii poruszonych w artykule Onetu nie chcą się wypowiadać.

Chcesz zabrać głos w tej sprawie? Skontaktuj się z nami: [email protected]

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czarne chmury nad Komendą Powiatową Policji w Śremie. Wśród doniesień medialnych "mobbing, molestowanie i tuszowanie afer" - Śrem Nasze Miasto

Wróć na rogozno.naszemiasto.pl Nasze Miasto